Marta przygodę ze sportem zaczęła od momentu kiedy nauczyła się chodzić, a właściwie biegać. Od tego czasu nieprzerwanie pokonuje coraz dłuższe i wymagające dystanse. Będąc na studiach była sprinterką, obecnie jej ulubione dystanse to półmaratony i maratony. Między treningiem sprintera, a treningiem maratończyka jest ogromna różnica, dlatego była to dla niej niełatwa i wymagająca droga, ale ukończenie maratonu dawało jej nieporównywalnie większą satysfakcję niż nawet pierwsze miejsce w sprincie.